Jon Hamm, znany ze swojej roli w Mad Men, podobno prowadzi rozmowy z Marvelem w sprawie potencjalnego dołączenia do MCU. Jest to następstwem poprzednich prób, w tym odrzuconej już roli Mister Sinister w New Mutants.
Hamm aktywnie starał się o role w MCU, a nawet proponował role oparte na fabule komiksów, które podziwia. Ujawnił, że omawiał z dyrektorami Marvela adaptację jednego konkretnego komiksu, co sugeruje jego zaangażowanie. Chociaż konkretny komiks pozostaje nieujawniony, fani szaleją spekulacje, a Doktor Doom jest popularnym wyborem, a rolą, którą Hamm już wcześniej wyrażał zainteresowanie.
Aktor, znany ze swoich różnorodnych ról i unikania typografii, przeżywa obecnie renesans popularności. Jego niedawna praca w Fargo i The Morning Show sprawia, że jest aktualny, co sprawia, że jego potencjalny debiut w MCU jest tym bardziej wyczekiwany. Choć odszedł od Green Lanterna, nikczemna rola, być może podobna do Doktora Dooma, wydaje się dla Hamma bardziej odpowiednim wyborem, zgodnym z trajektorią jego kariery. Pozostaje jednak możliwość zagrania w wyprodukowanej przez Disneya roli Mister Sinister.
Przyszłość tej współpracy i to, czy wybrana fabuła trafi na ekran, nie zostały jeszcze ustalone. Niemniej jednak perspektywa dołączenia Hamma do MCU ekscytuje fanów i podsyca ciągłe spekulacje.